Przekręt w ASO Skody-nowy soft do LPG - dotrysk benzyny!!!

[Andrzej.P]

http://nagaz24.pl/reduktor-landi-renzo-ig1,s,1444,p,pl.html

http://nagaz24.pl/reduktor-landi-renzo-li02-jednostopniowy,s,1446,p,pl.html

Poza budową, to - wierząc opisowi - specjalnej różnicy odnośnie moc auta nie ma. No chyba, że moc deklarowana przez producenta jedno, a faktyczna wydajność reduktora drugie :szeroki_usmiech

[yunior81]

specjalnej różnicy odnośnie moc auta nie ma

Ja w nagazie zakladalem pierwsza instalacje tj. Landi Renzo. Tam tez dostałem info ze nie bede miał montowanego reduktora dwustopniowego poniewaz obsługuje on moc ok 200KM a jednostopniowy ok 136KM i ten jest zupełnie wystarczajacy do Octavii 1,6.
Ale co stoi na przeszkodzie zeby zamontowac jeszcze bardzie wydajny reduktor....... moze chodzi o pozniejsze koszty serwisu.... jak dla mnie jest to bez sensu podobnie jak cala instalacja LR.

[filip_auto]

Gdzieś czytałem że w Oplu Astrze II zamontował ktoś LR w silniku już nie pamiętam 1.8 miały moc 115 lub 125 KM albo 2.0 136 KM reduktor LI 02 i niby też miało wszystko ładnie chodzić i że reduktor też miał to obsłużyć a efekt był zupełnie odwrotny. Auto nie chciało jechać dołem ani górą dopiero jak zmienił reduktor na wydajniejszy auto ożyło


Moja propozycja jest taka niech wypowiadają się osoby które mają dotrysk benzyny i jaki mają zamontowany reduktor. LI02 czy IG1

[marcin91860]

Jeżeli chodzi o to czy na forum są Octavki z fabrycznym LPG - to owszem przynajmniej 3. Wystarczy poszukac po multifuel.

[yunior81]

filip_auto, w instalacjach montowanych w "ASO" były reduktory IG1 - dwustopniowe.

[rafalk1974]

W mojej kitowej instalce do 1.6 założonej w grudniu ub.r w Inter Auto jest z kolei jednostopniowy reduktor o oznaczeniu LI 10.
Wynika z tego, że montowane były w 02 przynajmniej trzy rodzaje reduktorów- LI 02, LI 10 i dwustopniowy IG1.

[filip_auto]

Dziś przeglądając strony natknąłem się na artykuł

http://www.auto-swiat.pl/1-zobacz-ktore-nie-toleruja-instalacji-lpg/4

w którym jest napisane że występują awarie głowic w silnikach 1.6 BSE zasilanych LPG które zostały wyprodukowane w Meksyku. Być może partia głowic z Meksyku dotarła na linię produkcyjną skody.

[ Dodano: Sob 15 Cze, 13 18:33 ]
Dziś przeglądając strony natknąłem się na artykuł

http://www.auto-swiat.pl/1-zobacz-ktore-nie-toleruja-instalacji-lpg/4

w którym jest napisane że występują awarie głowic w silnikach 1.6 BSE zasilanych LPG które zostały wyprodukowane w Meksyku. Być może partia głowic z Meksyku dotarła na linię produkcyjną skody.

http://www.auto-swiat.pl/1-zobacz-ktore-silniki-nie-toleruja-instalacji-lpg/4

[Octavianos]

czytałem już o tym, ale nikt nie wie jakie faktycznie są tam głowice...

[Waśka]

Odpowiedź z SAP - wygląda, że zmienili trochę próg przejścia na 100% PB

Szanowny Panie.
Przepraszamy Pana za powstałą zwłokę w udzieleniu odpowiedzi, która była spowodowana naszymi obserwacjami prowadzonymi podczas licznych prób drogowych. W wyniku przeprowadzonych testów odnotowaliśmy, że całkowite przejście na zasilanie silnika benzyną następuje dopiero w przedziale 4300 – 4400 obr/min.
Raz jeszcze, nieco innymi słowy wyjaśnimy, iż do fabrycznego samochodu, z silnikiem zaprojektowanym do spalania benzyny, jest dokładana (posprzedażowo) instalacja gazowa. Inaczej mówiąc, Producent samochodu nie przewidział eksploatacji samochodu na gazie. Taki samochód zostaje przez serwis zaadaptowany (zmodernizowany, przerobiony). Stąd, by zapewnić posiadaczowi samochodu długie lata bezawaryjnej eksploatacji swego auta, firmie Landi Renzo Polska udało się stworzyć znakomity układ sterowania wtryskiem gazu, który potrafi inteligentnie ochronić silnik przed szkodliwymi stanami bardzo wysokiej temperatury spalania mieszanki. W tym celu od pewnego poziomu prędkości obrotowej silnika (3000 obr/min) dodawana jest niewielka porcja benzyny (1/15), zaś przy bardzo dużej prędkości obrotowej i pełnym obciążeniu silnika, następuje całkowite przejście na zasilanie silnika benzyną.
Punkty przejścia na zasilanie benzyną zostały tak dobrane, by przy zasilaniu gazowym umożliwić jazdę z maksymalną dopuszczalną prędkością na autostradzie i sprawne wyprzedzanie. Wszystko ponad to oznacza przejście na zasilanie benzyną. Taka koncepcja zgadza się z ideą montowania instalacji gazowej w samochodzie, wynikającą głównie ze względów ekonomii eksploatacji.

Z wyrazami szacunku,
Zespół ©koda INFO

trolling stulecia
SAP wygrała dzisiaj internety!

tzn jak cisnę powiedzmy 3,5 - 4 k obrotów (np na ekspresówce to nie jest niczym niezwykłym) to jaki procent mieszanki stanoiwi benzyna? połowę czy więcej? to już w ogóle stawia pod znakiem zapytania sens instalowania LPG. przecież na takiej trasie sobie pozwalam właśnie dlatego, że jeżdżę na gaziku! na benzynie bym z bólem serca pilnował 2,5-3 k obrotów na prawym pasie.
i to piarowe gadanie o inteligentnych systemach i ekonomii ekspolatacji, hahaha. co za matoł pisał ten tekst.

[mruf]

Jak się dowiedziałem o dotrysku benzyny, porządnie się wk.. nie po to kupowałem nowe auto z fabrycznym LPG żeby płacić za benzynę. To była kalkulacja kilku letnia, że to mi się opłaci. Dzwoniłem do serwisu LR z pytaniem jak to właściwie jest z tym przełączaniem na benzynę i dostałem odpowiedz, że powyżej 5tys. natomiast gość w ASO skody upierał się ze 4100-200 obrotów przełącza. Wczoraj sprawdziłem jak to naprawdę jest. Miałem okazje przegonić oktwke po A1, prawie cały czas obroty 4400+ a wskaźnik paliwa prawie nie drgną, za to zgasły 2 lampki od gazu. Także panowie myślę, że bez paniki. Wygląda na to że dotrysk benzyny jest rzeczywiście nieduży i przełączanie kompletnie na benzynę jest sporo wyżej niż 4tys rpm.
Czy ktoś też ma takie obserwacje jak ja?

Sądzę że mam nowy soft w gazie bo przełącza mi na lpg bez podnoszenia obrotów, wystarczy, że się silnik nagrzeje.

[krivak]

Czy ktoś też ma takie obserwacje jak ja?

Pozwolę się ustosunkować. Z moim szkodnikiem byłem u gazownika na teście drogowym z komputerem, który dokładnie sprawdził w którym momencie przełącza bądź dobiera benzynę. Obserwacje nie wyglądają tak różowo:

1. Każdy mocny start bądź przyspieszanie - leci tylko benzyna
2. Wyprzedanie z pedałem w podłodze - leci tylko benzyna
3. Obroty powyżej 4500/min - leci tylko benzyna
4. Przyspieszanie na 3/4 przepustnicy - dobiera paliwo

Wnioski są takie, że gaz leci w przypadku delikatnego rozpędzania bądź stałej jazdy do 140 km/h. Benzyna leci w przypadku mocnego obciążenia silnika.

[mruf]

Jeżeli powyżej 4,5 tyś to by się zgadzało, bo tylko chwilami przekraczałem tą wartość. Inna sprawa która obserwuje to, że teraz przy ruszaniu, muszę dodać dużo więcej gazu niż kiedyś, często mam wrażenie że samochód jest na granicy gaśnięcia. Swoją drogą czy przełączanie podczas jazdy z wysoką prędkością lpg/benzyna/lpg nie jest trochę ryzykowne? Na pewno każdemu z nas się zdarzyło, że samochód podczas pierwszego przełączania gaśnie - aż strach pomyśleć co by się stało przy prędkości 140km/h.

Widzę, że kolega krivak również z trójmiasta, czy udało się u gazownika wyłączyć tą cudowną opcję dotrysku?

[Maicroft]

Bo jest ustawione gdzies, ze przy spadku cisnienia do x z zadanego y ma przelaczyc na benzyne, lub podeprzec sie benzyna. No nic nowego nie wymyslimy.


Zimny gasnie, bo jest zalewany gazem, bo ma z dolu pewnie wtedy zbyt bogato podlane. To wszystko widac na komputerze jak jezdzi sie autem, a nie wykonuje adaptacje pod salonem i w droge kliencie.


Jestem ciekaw, czy w firmie forumowicza z Lublina gdzie jezdzila jakas O2 z LPG to auto jeszcze dziala, bo juz powinny miec grubo ponad 250kkm przebiegu gdzie tylko polowa to bedzie gaz, a reszta benzyna :twisted:

[krivak]

Widzę, że kolega krivak również z trójmiasta, czy udało się u gazownika wyłączyć tą cudowną opcję dotrysku?

Na wyłączenie opcji dotrysku się nie zdecydowałem. Póki co groźba całkowitej utraty gwarancji na zespół napędowy nieco odstrasza. Gwarancję na LPG już i tak straciłem bo przekroczyłem przebieg pierwszego przeglądu (układając silnik na benzynie). W tej chwili wiem, że już nie ma sensu serwisować LPG w ASO, bo i tak mi to nic nie da. Nie mniej jednak trochę dziwne wydają się ustawienia mapy lejącej jedynie benzynę przy obciążeniu. Szkoda również, że mimo kilku zapytań ani jeden z punktów Aso do których kierowałem zapytania nie potrafił rzeczowo wyjaśnić zmian mapy paliwowej dostarczonej przez Landirenzo.

Zimny gasnie, bo jest zalewany gazem, bo ma z dolu pewnie wtedy zbyt bogato podlane. To wszystko widac na komputerze jak jezdzi sie autem, a nie wykonuje adaptacje pod salonem i w droge kliencie.

Po teście drogowym i korektach dawek w odpowiednich punktach jest znacznie lepiej.
Silnik ustawiany przy różnych stopniach obciążenia - tak więc takie rozwiązanie ma sens.

[filip_auto]

Tym co mają dotrysk benzyny to bym radził żeby wymontowali to im szybciej tym lepiej i zamontowali staga 300 premium, ewentualnie pojechali do gaziarza co ogarnia lR i żeby ustawili gas bez dotrysku benzyny. Bo w takim razie nie widzę oszczędności z montażu lpg

[Eidos71]

Szkoda również, że mimo kilku zapytań ani jeden z punktów Aso do których kierowałem zapytania nie potrafił rzeczowo wyjaśnić zmian mapy paliwowej dostarczonej przez Landirenzo.

W miniony czwartek byłem w ASO na przeglądzie ze swoją Octą. Czekając na miejscu, pogadałem chwilę z pracownikiem serwisu - m.in na temat tych właśnie zmian. Jako niezainteresowanemu bezpośrednio tymi zmianami (z racji posiadanego silnika) Pan z ASO powiedział, że LandiRenzo samo postanowiło wymusić na użytkownikach silników z LPG właściwe użytkowanie zestawów (właściwe, t.j. przejeżdżamy pełen zbiornik benzyny, potem pełen zbiornik gazu, potem znowu benzyny i tak na zmianę - podobno tak jest w instrukcji :shock: ) - stąd ten dotrysk. Wg mojego rozmówcy LandiRenzo uważa, że nawet najlepsze wtryski padną, gdy użytkownicy będą je traktowali non stop gazem. Zaznaczam - to nie moje przemyślenia, a streszczenie wypowiedzi Pana z ASO :P

[Wojtenio]

A to ciekawe , szkoda że nie pokazali Ci tej instrukcji , bo w mojej jest napisane cytuję :
Zaleca się także sprawdzenie działania systemu paliwowego co 4000 - 5000 km. i w tym celu należy przejechać samochodem na benzynie w różnych warunkach drogowych i temperaturowych ok 200 km. .
No chyba że teraz LR wydaje inne instrukcje :diabelski_usmiech .
Coś mi się wydaję że ten dotrysk to jest chwyt by nie wymieniać padających wtrysków , bo auto częściej będzie jeździć na benzynie więc wtryski nie będą tak padać i reklamacji tyle nie będzie .
Ja podziękowałem dla ASO za serwis to mam ich serdecznie w .
Przeglądy robię sam i przynajmniej wiem na czym stoję .

[EFENDI]

Wg mojego rozmówcy LandiRenzo uważa, że nawet najlepsze wtryski padną, gdy użytkownicy będą je traktowali non stop gazem. Zaznaczam - to nie moje przemyślenia, a streszczenie wypowiedzi Pana z ASO :P[/quote]


Panowie z LR powinni zmienić dealera! Ktos tu kogoś ładuje w balona. Pomimo ze teoretycznie problem mnie nie dotyczy bo mam OI, to ciarki mnie przechodzą ze taki numer wywinało nam uzytkownikom SAP trzymajac za reke sie z LR!
Co do wtrysków,- plotą bzdury! jako drugie auto mam Putno II samochód którym śmiem twierdzić zrobilem duzo... jak na tak maly silnik ale obchodze sie z nim z kulturką niemniej ma duzo i po za standartowmi rzeczami przez 7 lat tylko raz kmpl uszczelki, membrany w w instalacji gazowej zmienilem, wtryski, praca silnika bez zastrzeżeń a instalacja BRC II Gen.
Czytajac wątek (a dawno mnie tu ie było) uwazam ze to granda! nie intersują mnie jakies dyrdymały słodkie pierdz()e osób od odpiwiedzi z których nic nie wynika.
Mnie niemniej wciaż gryzie o prawdziwy powód- uszkodzenia glowic czy wtryski? jesli wtryski nalezałoby je wymienić na cześci wolne od wad, pozwalajace normalnie uzytkować jesli LR poszło po bandzie a chyba tak to są w moich oczach partnerem równie wiarygodnym co sprzedawcy pił Stihl na parkingach przed amrketami. A co gorsze, w tym wszystkim bierze udział SAP.... LR poodbno we włozech przejeło konkurenta- czyzby wtym czasie stali sie zakladem pracy chronionej tam??
boje sie, ze jedynymi wkrótce ostatanimi mohikaninami bedą Mercedesy W124, które mimo wieku okaza sie bardziej niezawodne niz aktualnie wyjezdzajce z salonów auta. W grupie vw, szczegolny podziw nalezy DPFowi, glowicom w TDI 2.0 140KM, rozrządowi w silniku roku 1,4TSi i teraz dołączył jeszcze trudno do zepsucia jednostka 1,6 MPi. Masakra..
Spogladalem wlasnie z mysla nad 1,6 BSE w OII, ale po tych newsach predzej sporze na Chevroleta Cruza z LPG w jakims kredycie bo SAP pokazał klase.

[yunior81]

Póki co groźba całkowitej utraty gwarancji na zespół napędowy nieco odstrasza

I to jest właśnie myślenie 99% uzytkowników nowych Skód z "fabryczną" instalacją LPG które prowadzi tylko do sledzenia tematów zwiazanych z landi renzo na tym forum a moze i na innych.....

[Maicroft]

W tym sterowniku zapisuje sie gdzies slad, jaki kabel z nim sie laczyl ?? Bo jak nie to :lol:

Chociaz STAG zapisywal i co z tego, jak program na andoida czysci ta informacje

[yunior81]

Chociaz STAG zapisywal i co z tego

Ja założyłem Staga, od samego poczatku podpinam sie do niego i zadnych problemów z gwarancja nie mam.

[krivak]

Póki co groźba całkowitej utraty gwarancji na zespół napędowy nieco odstrasza

I to jest właśnie myślenie 99% uzytkowników nowych Skód z "fabryczną" instalacją LPG które prowadzi tylko do sledzenia tematów zwiazanych z landi renzo na tym forum a moze i na innych.....

Nie dziw się - sam widzisz ile trudu trzeba włożyć aby cokolwiek wywalczyć w ASO. Z drugiej strony ASO jak i Landirenzo błyskawicznie wykorzystają każdą sposobność aby wykpić się z gwarancji w przypadku jakiejkolwiek awarii.

[yunior81]

krivak, zamiast walczyc i nic nie osiagnac lepiej jest pojechac do normalnego dobrego gazownika ktory dobrze ustawi instalacje i bedzie po sprawie.
Druga rzecza jest to ze dobre ustawienie LR nie jest rzecza prosta.

[krivak]

krivak, zamiast walczyc i nic nie osiagnac lepiej jest pojechac do normalnego dobrego gazownika ktory dobrze ustawi instalacje i bedzie po sprawie.
Druga rzecza jest to ze dobre ustawienie LR nie jest rzecza prosta.

Kilka postów wcześniej pisałem właśnie, że udało mi się takowego odwiedzić - zrobiony test drogowy i kalibracja w trakcie jazdy. Skorygował nieco ustawienia nowej mapy i pytał czy chcę zrezygnować z dotrysku paliwa. Mimo wszystko nie zdecydowałem się na taki krok - co również argumentowałem ;-). Sam dotrysk nie jest niczym zaskakującym - gdyby dawki przy odpowiednim obciążeniu były ustawione właściwie. Obecnie w przypadku nowych map wygląda na to, że przy dużym obciążeniu silnik zasysa jedynie paliwo a nie mieszankę gazu z paliwem jak to wyglądać powinno. Landirenzo najwidoczniej próbuje się maksymalnie zabezpieczyć przy minimalnym nakładzie pracy kosztem klientów...niestety.

Nie wiem jakie mogą być konsekwencję jeżdżenia wyłącznie na gazie w przypadku bądź co bądź ciężkiego auta i za małego silnika. W wersji TOUR jak widać są pewne oszczędności jak plastelinowe sprężyny z tyłu na przykład. Kto wie jakiej jakości są pozostałe elementy jak aktualne bloki silnika... Ja nie potrafię tego określić...

[Maicroft]

To nie za maly silnik, czy za duze auto, tylko zle dobrane komponenty -> czyt. tniemy koszty